Od niedawna mam problemy z tarczycą. Byłam na wizycie u endokrynologa, który przeprowadził mi badania w swoim gabinecie i wyniki były niezbyt dobre. Lekarz skierował mnie na usg tarczycy w Częstochowie. Dowiedziałam się, że to badanie jest wykonywane w dwóch miejscach w Częstochowie, a konkretniej w dwóch niepublicznych placówkach. Myślę, że udam się do przychodni, która znajduje się bliżej centrum, a nie do tej drugiej, która jest bodajże na Północy.
Chciałabym zapytać na forum, czy ktoś z was miał już wykonywane takie badanie i czy nie jest ono bolesne? Czy nie wiąże się z jakimś dyskomfortem w trakcie i po badaniu? Miałam kiedyś wykonywane badanie usg, gdy byłam w ciąży i z tego, co pamiętam nie było tak źle. Jednak myślę, że inaczej bada się brzuch, a inaczej gruczoł znajdujący się w obrębie szyi, bo to bardziej delikatne miejsce.
Obawiam się też wyników tego badania usg tarczycy w Częstochowie. Może się okazać, że mam jakieś guzy albo torbiele i trzeba to będzie usunąć. Jedno jest pewne – słyszałam, że usg tarczycy jest dokładnym badaniem i dzięki niemu, będę wiedzieć, na czym stoję – czy mam jakieś poważne zmiany w tarczycy, czy też nie. Najgorszą diagnozą byłby rak tarczycy. Dopuszczam do siebie taką myśl, jednak z drugiej strony pocieszam się, że nie powinno być aż tak źle.
Jeśli ktoś z was miał takie badanie, to podzielcie się wrażeniami z samego badania. Wiem już, że nie trzeba specjalnie się przygotowywać do usg tarczycy i że nie ma do niego przeciwwskazań.